4 średnie jajka
0,5 kubka cukru
1 czubata łyżka mąki pszennej
4 czubate łyżki maku mielonego Back Mit
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 łyżki octu
1 łyżka mąki ziemniaczanej
poncz:
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka rumu
1/4 kubka ciepłej wody
1 łyżeczka cukru
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka rumu
1/4 kubka ciepłej wody
1 łyżeczka cukru
masa:
250 g sera białego
170 ml śmietany kremówki
0,5 kubka suszonych listków mięty
1 łyżeczka śmietan fix
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka żelatyny
250 g sera białego
170 ml śmietany kremówki
0,5 kubka suszonych listków mięty
1 łyżeczka śmietan fix
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka żelatyny
dodatkowo:
100 g czekolady mlecznej
1 łyżka mleka
1 garść suszonych listków mięty
100 g czekolady mlecznej
1 łyżka mleka
1 garść suszonych listków mięty
Składniki na torcik są podane na małą tortownicę, 18cm średnicy, na dużą trzeba wszystkie składniki pomnożyć razy dwa :)
Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli.
Żółtka ubić z octem z proszkiem do pieczenia i powoli dolewać do ubitych białek.
Następnie powoli dosypywać wymieszane razem mąki, cukier i mak.
Wylać ciasto na blaszkę której dno jest wyłożone papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 165 stopni i piec przez około 45 min.
Po tym czasie wyciągnąć i poczekać aż wystygnie.
Przeciąć na pół.
Każdą połówkę posmarować ponczem zrobionym z ciepłej wody wymieszanej z cukrem, rumem i sokiem z cytryny.
Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli.
Żółtka ubić z octem z proszkiem do pieczenia i powoli dolewać do ubitych białek.
Następnie powoli dosypywać wymieszane razem mąki, cukier i mak.
Wylać ciasto na blaszkę której dno jest wyłożone papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 165 stopni i piec przez około 45 min.
Po tym czasie wyciągnąć i poczekać aż wystygnie.
Przeciąć na pół.
Każdą połówkę posmarować ponczem zrobionym z ciepłej wody wymieszanej z cukrem, rumem i sokiem z cytryny.
Ser biały zmiksować na gładką masę. Do sera dodać żelatynę rozpuszczoną w odrobinie ciepłej wody, cukier i suszone liście mięty, znów porządnie zmiksować.
Kremówkę ubić na sztywno z śmietan fixem. Wymieszać z masą serową.
Kremówkę ubić na sztywno z śmietan fixem. Wymieszać z masą serową.
Przełożyć biszkopt masą (najlepiej w tortownicy). Wstawić na około godzinę do lodówki.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać pokruszone liski mięty. Łyżeczką na papierze do pieczenia zrobić z odrobiny czekolady trzy płaskie kleksy, włożyć do zamrażarki. Do reszty czekolady dodać mleko (najlepiej ciepłe), dobrze wymieszać i wylać na wierzch ciasta. Następnie udekorować sztywnymi kleksami.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać pokruszone liski mięty. Łyżeczką na papierze do pieczenia zrobić z odrobiny czekolady trzy płaskie kleksy, włożyć do zamrażarki. Do reszty czekolady dodać mleko (najlepiej ciepłe), dobrze wymieszać i wylać na wierzch ciasta. Następnie udekorować sztywnymi kleksami.
Fenomenalny! Strasznej nabrałam ochoty na taki torcik :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDość nietypowe połączenie smaków :) Ciekawe :)
OdpowiedzUsuńSuper taki orzeźwiający :) Wygląda bosko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie :)
Bajka ! Uwielbiam mak i ser a połączenie tych dwóch składników jest po prostu genialne. Zapisuję sobie Twój przepis.
OdpowiedzUsuńJestem niepoprawna,tępię miętę u siebie na grządce,bo jest zbyt ekspansywna i rozłogi jej są wszędzie i pod poziomkami i malinami, zamiast zerwać listki i zasuszyć . Przecież nie dam herbaty miętowej? A może herbata też zrobi swoje, co?Bardzo mi pasuje mięta do maku, trafione połączenie.
OdpowiedzUsuńNo nieładnie, trzeba suszyć :) U mnie mięta na szczęście rośnie na skarpie i zawsze na zimę zrywam ją, suszę, oddzielam listki od łodyżek i używam... Z tą herbata miętową to chyba nie da rady, potrzebne są listki. Następnym razem koniecznie zasusz :)
UsuńMmm, wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńJa mam miętę w doniczce, chociaż ostatnio coś niedomaga...