Dziś oddam hołd jajku !
Wiele jest sposobów na wykorzystanie jajka, można go użyć do każdego rodzaju potrawy. Przystawka, zupa, danie główne, deser, śniadanie- JAJKO!
Czy wyobrażacie sobie kuchnię bez jaj?! Ja zdecydowanie NIE!
Przechodząc do sedna. Czy kupując jajka zwracacie uwagę na oznaczenie? Z przykrością stwierdzam iż na półkach widnieje większość z cyfrą 2 lub 3. Oczywiście najlepiej kupować te z cyfrą 0 lub 1, gdyż oznaczają, że jajka pochodzą z ekologicznej fermy lub wolnego wybiegu. Cyfry 2 i 3 wskazują, że jaja pochodzą z chowu klatkowego.
Słyszałam, że z jajami nie wolno przesadzić ale ich dopuszczalne spożycie w tygodniu wynosi 10- my mieścimy się w tym przedziale, zdecydowanie. No chyba, że są święta Wielkanocne, wtedy większa ilość myślę, że jest wybaczalna, raz w roku można sobie pozwolić na chwilę jajkowej rozpusty :)
Co potrzebowaliśmy?
1 kubek makaronu penne CZANIECKI,
2 duże jajka z cyfrą 0,
100 g szynki,
50 g roszponki,
50 g szpinaku,
1 kubek bulionu zrobionego na żeberkach (alternatywnie można użyć kostki wieprzowej, ale naturalny oczywićsie smaczniejszy),
1 mały ziemniak,
1 mała marchew,
1 mała pietruszka,
1/4 nóżki pora (białe części),
6 sztuk fasolki szparagowej,
1 łyżeczka posiekanego lubczyku,
1 ząbek czosnku,
oliwa z oliwek,
Sól morska- MŁYNEK,
Pieprz czarny- MŁYNEK.
Co potrzebowaliśmy?
1 kubek makaronu penne CZANIECKI,
2 duże jajka z cyfrą 0,
100 g szynki,
50 g roszponki,
50 g szpinaku,
1 kubek bulionu zrobionego na żeberkach (alternatywnie można użyć kostki wieprzowej, ale naturalny oczywićsie smaczniejszy),
1 mały ziemniak,
1 mała marchew,
1 mała pietruszka,
1/4 nóżki pora (białe części),
6 sztuk fasolki szparagowej,
1 łyżeczka posiekanego lubczyku,
1 ząbek czosnku,
oliwa z oliwek,
Sól morska- MŁYNEK,
Pieprz czarny- MŁYNEK.
Zrobiliśmy zupkę wielowarzywną na żeberkach. R. poszedł do pracy, a ja ją jadłam przez 2 dni. Na 3 dzień zostało jeszcze trochę na dnie, zrobiliśmy z niej sos.
Więc zupka była zrobiona na żeberkach z ziemniakiem, marchewką, pietruszką, porem, fasolką szparagową, brukselką (przyprawiona solą, pieprzem, zielem angielskim, liściem laurowym, papryką ostrą, lubczykiem). W składnikach wyżej oczywiście podana jest ilość tylko na sosik.
Został około 1 kubek, ugotowaliśmy ją, dodaliśmy szpinak i poczekaliśmy aż lekko odparuje.
Zmiksowaliśmy blenderem zupę razem z roszponką (zostawić trochę świeżej na wierzch) i ząbkiem czosnku.
Więc zupka była zrobiona na żeberkach z ziemniakiem, marchewką, pietruszką, porem, fasolką szparagową, brukselką (przyprawiona solą, pieprzem, zielem angielskim, liściem laurowym, papryką ostrą, lubczykiem). W składnikach wyżej oczywiście podana jest ilość tylko na sosik.
Został około 1 kubek, ugotowaliśmy ją, dodaliśmy szpinak i poczekaliśmy aż lekko odparuje.
Zmiksowaliśmy blenderem zupę razem z roszponką (zostawić trochę świeżej na wierzch) i ząbkiem czosnku.
Makaron ugotowaliśmy al dente.
Szyneczkę pokroiliśmy w kostkę i podsmażyliśmy lekko na oliwie na patelni.
Jajko wbiliśmy do mocno gotującej się wody z odrobiną octu i mieszając na około jajka czekaliśmy aż białko się zetnie, wyciągnęliśmy łyżką cedzakową.
Na talerz wylaliśmy sos, nałożyliśmy makaron, jajko poche, szynkę i udekorowaliśmy roszponką.
Jajko wbiliśmy do mocno gotującej się wody z odrobiną octu i mieszając na około jajka czekaliśmy aż białko się zetnie, wyciągnęliśmy łyżką cedzakową.
Na talerz wylaliśmy sos, nałożyliśmy makaron, jajko poche, szynkę i udekorowaliśmy roszponką.
Podczas jedzenia, po przecięciu jajka, żółtko wypłynęło i wymieszało się z sosem co podkreśliło pyszny smak dania.
POLECAM!
Uwielbiam jajka pod wieloma postaciami.
OdpowiedzUsuńZwracam uwagę na oznaczenia jajek.
3 to klatkowe, 2 to jajka od kur z fermy hodowanych w wielkich kurnikach.
Ja najczęściej jadam te które przyjechały do mnie od cioci ze wsi :D
Świetne danie! zapraszam do mnie po nominacje do liebster blog
OdpowiedzUsuń