Znów zdjęcie robione po ciemku... mam z tym wielki problem. Mój stary aparat nie wyrabia, albo to ja po prostu nie umiem go tak nastawić żeby zdjęcia były ładniejsze. Szumy, plamy, prześwity... Niby ISO nastawiłam, a i tak zdjęcia wyszły byle jakie... Ale za to ciasto smaczne :)
Co potrzebowałam?
2 kubki drobno startej marchewki1,5 kubka mąki pszennej
1 kubek oleju rzepakowego
3 średnie jajka
2 czubate łyżki kakao
0,5 kubka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 słoiczek dżemu malinowego
1 tabliczka czekolady gorzkiej
2 łyżki mleka
1 łyżka masła
Białko oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno.
Żółtka ubić z cukrem, powoli dolewać olej ciągle miksując. Następnie dodać mąkę, proszek do pieczenia i kakao. Na koniec startą na bardzo drobno marchew, ciągle miksować. Jak już wszystkie składniki będą dokładnie wymieszane dodać ubite białko, delikatnie je wmieszać ręcznie, łyżką.
Przelać całość do foremki (nasza 30x20cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, przez około 50 minut.
Po tym czasie wyciągnąć z piekarnika, poczekać aż przestygnie i przekroić na pół.
Żółtka ubić z cukrem, powoli dolewać olej ciągle miksując. Następnie dodać mąkę, proszek do pieczenia i kakao. Na koniec startą na bardzo drobno marchew, ciągle miksować. Jak już wszystkie składniki będą dokładnie wymieszane dodać ubite białko, delikatnie je wmieszać ręcznie, łyżką.
Przelać całość do foremki (nasza 30x20cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, przez około 50 minut.
Po tym czasie wyciągnąć z piekarnika, poczekać aż przestygnie i przekroić na pół.
Jedną połówkę posmarować dżemem malinowym (u nas własnej roboty).
Przykryć jedną połówkę, drugą.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej dodając mleko i masło. Posmarować czekoladą ciasto. Udekorować resztą dżemu malinowego.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej dodając mleko i masło. Posmarować czekoladą ciasto. Udekorować resztą dżemu malinowego.
Udekorować resztą dżemu malinowego.
świetny pomysł na ciasto, pyszne połączenie i jaki efekt, pyszności:D:D
OdpowiedzUsuńWażne, że ciasto smaczne... a problemy z brakiem światła i zdjęciami są mi ostatnio dobrze znane :)
OdpowiedzUsuńPo liście składników, wiem że, ciasto jest wyborne :)
OdpowiedzUsuńRaz robiłam marchewkowe ale pominęłam kakao, było dobre, ale czekoladowa odsłona wydaje mi się o wiele lepsza. Na drugi raz sypnę go i dodam czekolady :)
Grunt, że ciasto wyszło pyszne :)
OdpowiedzUsuńCiasto marchewkowe często gości u mnie w domu :). Fajnie, że właśnie poznałam nowy sposób na nie :)
OdpowiedzUsuńWażne, ze ciasto pyszne :) A takie z pewnością jest.
OdpowiedzUsuńkichać zdjęcia, kiedy wypiek powala! :D To musi być cudowne połączenie, pochodzi chyba pod brownie, hę?
OdpowiedzUsuńach te maliny:) dodały uroku smaku i checi aby to ciasto mieć;)
OdpowiedzUsuń