Co potrzebowałam?
1 pstrąg2 średnie jajka
0,5 średniej cebuli
0,5 cytryny
pieprz czarny mielony
sól morska
papryka słodka mielona
1 łyżka majonez
1 łyżka jogurt grecki
Pstrąga patroszyć, oczyścić, natrzeć sokiem z cytryny z zewnątrz i w środku. Posypać solą i pieprzem. Gotować na parze 25 min.
Cebulę obrać i pokroić w kostkę.
Jajka ugotować na twardo (od momentu gotowania wody 10 min). Obrać, pokroić w kostkę.
Z gotowego pstrąga, lekko przestudzonego, zdjąć skórkę (nasza bardzo smakowała kotką). Resztę mięsa obrać tak by nie było ości.
lubię pasty rybne ale takiej nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna pasta, nie jadłam nigdy z pstrąga :)
OdpowiedzUsuńAle zdrowa i pyszna pasta:)
OdpowiedzUsuńDałam się uwieść wyobrażeniu o smaku tej pasty. Jestem bardzo za i zaraz kupię stosowne składniki.
OdpowiedzUsuń