Lubię eksperymentować z tapioką i semoliną... Ostatnio gdzieś czytałam, że z tapioki można zrobić mrożoną herbatę... jeszcze w sumie nie wdrążyłam się w ten temat ale jak już znajdę czas to coś będę musiała poczytać i pokombinować :) Tym razem zrobiłam ciasto...
Co potrzebowałam?
2,5 kubka mąki pszennej3 łyżki cukru pudru
1 tabliczka czekolady gorzkiej
0,5 kubka tapioki
1 łyżka mieszanki skórek owocowych GOLDPACK
0,5 litra mleka
5 łyżek masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 średnie jajka
0,5 opakowania galaretki cytrynowej
150 g serka waniliowego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 sztuka laski wanilii
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżka cukru
1 duży banan
Tapiokę namoczyć przez około 10 minut w 3/4 szklanki ciepłego mleka. Następnie podzielić na pół (pół pójdzie do ciasta, pół do masy).
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
Galaretkę rozpuścić w 100 ml wody, poczekać aż ostygnie, dodać serek waniliowy, wymieszać trzepaczką i wstawić do lodówki do momentu aż zacznie tężeć (ale nie całkowicie- tak by można było wylać na ciasto).
W robocie wymieszać razem mąkę pszenną, połowę namoczonej tapioki, roztopioną czekoladę, 3 łyżki cukru pudru, 2 jaja, 3 łyżki roztopionego zimnego masła, proszek do pieczenia, pół kubka mleka.
Przełożyć do okrągłej blaszki (nasza około 21cm średnicy). Piec w 180 stopniach przez 45 min.
Drugą połowę namoczonej tapioki przełożyć do garnuszka, dolać 3/4 szklanki mleka, 2 płaskie łyżki cukru, cukier waniliowy, ziarenka z laski wanilii, łyżkę mąki ziemniaczanej. Mieszać trzepaczką do momentu zagotowania. Następnie odłożyć do przestudzenia. Jak masa będzie letnia dodać mieszankę skórek owocowych i wymieszać.
Banany pokroić w plastry.
W cieście wydrążyć środek (z niego można zrobić desery). Na spód położyć plasterki bananów, na nie nałożyć masę z tapioki, na wierzch wylać galaretkę. Wstawić do lodówki do momentu aż galaretka całkowicie się zetnie.
0,5 litra mleka
5 łyżek masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 średnie jajka
0,5 opakowania galaretki cytrynowej
150 g serka waniliowego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 sztuka laski wanilii
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżka cukru
1 duży banan
Tapiokę namoczyć przez około 10 minut w 3/4 szklanki ciepłego mleka. Następnie podzielić na pół (pół pójdzie do ciasta, pół do masy).
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
Galaretkę rozpuścić w 100 ml wody, poczekać aż ostygnie, dodać serek waniliowy, wymieszać trzepaczką i wstawić do lodówki do momentu aż zacznie tężeć (ale nie całkowicie- tak by można było wylać na ciasto).
W robocie wymieszać razem mąkę pszenną, połowę namoczonej tapioki, roztopioną czekoladę, 3 łyżki cukru pudru, 2 jaja, 3 łyżki roztopionego zimnego masła, proszek do pieczenia, pół kubka mleka.
Przełożyć do okrągłej blaszki (nasza około 21cm średnicy). Piec w 180 stopniach przez 45 min.
Drugą połowę namoczonej tapioki przełożyć do garnuszka, dolać 3/4 szklanki mleka, 2 płaskie łyżki cukru, cukier waniliowy, ziarenka z laski wanilii, łyżkę mąki ziemniaczanej. Mieszać trzepaczką do momentu zagotowania. Następnie odłożyć do przestudzenia. Jak masa będzie letnia dodać mieszankę skórek owocowych i wymieszać.
Banany pokroić w plastry.
W cieście wydrążyć środek (z niego można zrobić desery). Na spód położyć plasterki bananów, na nie nałożyć masę z tapioki, na wierzch wylać galaretkę. Wstawić do lodówki do momentu aż galaretka całkowicie się zetnie.
Masa z tapioki? Wow, to ciekawe! Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńmogę kawałek? taki malutki ;) cudo
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńWpraszam się!
Tapioka,zdecydowanie lżejsza odmiana skrobii, lekkostrawna i nie zawiera cholesterolu, super alternatywa do mączki kartoflanej, warto zapamiętać. Ciekawy przepis
OdpowiedzUsuńnie znam tapioki, nigdy nie było dane mi jej spróbować, ale ciasto zachwyca wyglądem i dodatkiem bananów :D
OdpowiedzUsuńFajne ciacho, ja również nie mogę nigdzie kupić tapioki, chyba będę musiała zamówić przez internet :)
OdpowiedzUsuń