czwartek, 18 lipca 2013

Węgorz duszony w sosie śmietanowym z purée pietruszkowym i solirodem


Soliród... Czy jedliście?
Z racji, że w tym roku nie liczymy na żadne wczasy bo kupujemy mieszkanie i musimy zbierać na kafelki. Odkrywamy świat i jego różne smaki w naszej małej kawalerce...
Soliród jadłam pierwszy raz w życiu. Jego smak jest przede wszystkim słony o posmaku morza :) Idealnie komponuje się do dań z rybą. Jest jego wiele rodzajów, a spotykając go w przyrodzie nie wpadłabym na to, że można go zjeść. Są to  rosnące w słonych wodach roślinki. Małe, kępiaste, zazwyczaj do 30 cm wysokości, o chrupiących pędach.
Węgorz oczywiście z połowów mojego taty, był mały ale za to jaki pyszny!

Co potrzebowaliśmy?
1 mały wegorz
mąka pszenna do obtoczenia ryby
150 ml śmietany 12 % do gotowania
sól morska- MŁYNEK
pieprz czarny- MŁYNEK
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżka masła
2 gałązki koperku
2 gałązki pietruszki zielonej
1 łyżeczka soku z cyrtyny
0,5 kg pietruszki (korzeń)
1,5 szklanki mleka
100 g masła
1 gałązka tymianeku
1 garść solirodu

Węgorza oczyścić, ściągnąć skórę i umyć. Pokroić na 10 cm kawałki, włożyć do miski, posolić, popieprzyć i dodać 1 łyżeczkę soku z cytryny. Wymieszać i odstawić do lodówki na 20 minut.
Po 20 minutach wyciągnąć z lodówki, obtoczyć w mące. Na rozgrzanym na patelni olejem rzepakowym obsmażyć węgorza, po około 3 min dodać masła. Jak węgorz zarumieni się dodać pokrojone w kostkę cebulę i czosnek, podsmażać do momentu zeszklenia się cebuli.
Następnie podlać około 1/4 szklanki wody. Jak się zagotuje dodać śmietanę i dusić pod przykryciem na małym ogniu przez około 7 min po czym dodać posiekaną natkę pietruszki i koperek, sos doprawić do smaku solą i pieprzem. Pozostawić na palniku jeszcze przez około 3 min.

Korzeń pietruszki obrać, umyć, pokroić na małe kawałki. W garnku roztopić masło, wrzucić pietruszkę, obsmażać do momentu uzyskania złotego koloru, podczas obsmażania posolić.
Następnie zalać pietruszkę mlekiem tak aby przykryło pietruszkę, dodać gałązkę tymianku. Gotować do miękkości na średnim ogniu. Następnie zmiksować w blenderze i przetrzeć przez drobne sitko w celu pozbycia się grudek.

Soliród podsmażyć delikatnie i bardzo krótko na maśle na patelni (nie solić gdyż jest on sam w sobie słony, jest on doskonałą bombą jodową), popieprzyć. 
Nałożyć wszystko na talerz.


5 komentarzy:

  1. nie... nawet nie wiedziałam, że to się tak nazywa! :O ale wygląda suuper :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej przyznam ze,węgorza bym nie zjadła:(choć zdjęcie prezentuje się świetnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, nie znałam tego cuda, ale cieszę się, że mogłam poznać, choć na razie teoretycznie. Wszystko co smakuje morzem, smakuje mi :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda bardzo smacznie. Muszę częściej przyrządzać dania z ryb :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)

Przepraszam za weryfikację obrazkową jednak zaatakowali mnie spamerzy i muszę z nimi walczyć!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...