poniedziałek, 25 marca 2013

Ciastka malibu i... paluszki


Wyszły mi bardzo dobre! Lekko słodkie, lekko kokosowe i chrupiące, czytałam książkę i podjadałam jeden po drugim... dopóki nie zniknęły. I muszę je zrobić ponownie, tym razem postaram się nie zjeść wszystkich i kogoś poczęstuję :)

CO POTRZEBOWAŁAM?
3/4 szklanki mąki pszennej,
3 łyżki cukru,
1,5 kieliszka malibu,
2 łyżki lodowatej wody.
1 łyżka masła.

Masło ubić z cukrem, dodać mąkę i wyrobić bardzo dokładnie, najlepiej robotem kuchennym, dodać malibu i wodę. Wyrobić ciasto. Rozwałkować, powycinać kieliszkiem kółeczka, a z reszty zrobić a'la paluszki. Piec w 200 stopniach przez 12 min.


5 komentarzy:

  1. mniam, mniam :) zastanawiam się czy malibu jest mocno wyczuwalne w tych ciasteczkach, bo bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malibu o dziwo jest wyczuwalne... robiąc je myślałam że praktycznie nie będzie go czuć, a tu taka niespodzianka :) proponuję dla wzmocnienia smaku dodać trochę wiórek kokosowych.

      Usuń
  2. fajnie ciasteczka, musza być smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Były pyszne, przepis bardzo łatwy i szybki... jak lubisz malibu to spróbuj koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze takich nie jadłam, fajny pomysł:) wyglądają wyśmienicie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)

Przepraszam za weryfikację obrazkową jednak zaatakowali mnie spamerzy i muszę z nimi walczyć!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...