sobota, 21 grudnia 2013

Naturalny kompot z suszu - wigilijny (delikatny)


Od razu piszę, że nie lubię kompotu z suszu z suszonych KUPOWANYCH owoców bo jak dla mnie śmierdzi wędzonką... Za to jak sama ususzę owoce to taki kompocik jest już o wiele lepszy, do tego musi być idealnie schłodzony. Można pić całe święta i jeszcze dłużej :)

Co potrzebowałam?
15 jabłek
10 gruszek
10 suszonych śliwek kalifornijskich (akurat te były kupione, ale dobrej firmy i nie było czuć wędzonki)
0,5 kg cukru
12 litrów wody
6 goździków
1 laska cynamonu



Jabłka i gruszki suszyć na kratce na piecyku przez około 7 dni.
Po tym czasie wrzucić do gara do 12 litrów wody razem ze śliwkami i zagotować, jak zacznie się gotować to zmniejszyć na najmniejszy ogień aby powolutku sobie bulkało pod przykryciem i zostawić na 8 godzin.
Po 8 godzinach dodać cukier, goździki i cynamon. Zostawić na godzinkę na małym ogniu, następnie zdjąć i dać do chłodnego miejsca.
Podawać dobrze schłodzone.

6 komentarzy:

  1. ooo.. w domu jest to zmora wszystkich oprócz mojego taty-tylko on go lubi ;)

    Super, ze sama suszysz owoce! :) Dużo z tym pracy, więc walę pokłony! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wigilijny kompot z suszu - własnej roboty :) U mnie w domu jest zwyczaj podawania go na ciepło, razem z kluskami (też własnej produkcji) jako jedno z wigilijnych dań.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę! Fajnie jest poznawać zwyczaje i tradycje ludzi z innych regionów. Pierwsze słyszę o kompocie na ciepło z kluskami, ale przyznam się, że intrygujące, ciekawe połączenie :)

      Usuń
  3. Taki kompot to poezja. Jeszcze ze swoich owoców.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja w kompocie z suszu najbardziej lubię właśnie ten lekko przydymiony smaczek wędzonej śliwki. Widziałam już kiedyś kompot z suszu w postaci galaretki.
    Z własnych owoców jest zupełnie inny niż z kupionego suszu.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny kolorek :) ja dodaję jeszcze cytrynę, dlatego mój jest jaśniejszy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)

Przepraszam za weryfikację obrazkową jednak zaatakowali mnie spamerzy i muszę z nimi walczyć!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...