Co potrzebowałam?
10 różyczek kalafiora3 łyżki startego sera cheddar
2 łyżki drobno startego sera gruyere
1/4 kubka śmietany kremówki
10 g śmietankowego serka topionego
0,5 łyżeczki octu
pieprz czarny mielony
6 różyczek kalafiora fioletowego i 4 białego wrzucić do osolonej, gotującej się wody. Gotować przez 3 min. Wyciągnąć łyżką cedzakową białe różyczki i 3 fioletowe. Wyłączyć gaz, dolać do wody pół łyżeczki octu, poczekać pół minuty i wyjąć pozostałe 3 różyczki. Ułożyć w naczynku żaroodpornym.
Śmietanę kremówkę zagotować z serkiem topionym i odrobiną pieprzu. Jak zacznie się gotować zdjąć z ognia, poczekać 10 mi do przestygnięcia dodać ser cheddar i gruyere, zmiksować na gładką masę blenderem.
Polać sosem serowym kalafior i włożyć do piekarnika. Zapiekać 10 minut w 160 stopniach.
jest taki kalafior?! Haha, super wygląda.. :)
OdpowiedzUsuńI ten sos <3
Choć nie wiem gdzie upolować fioletowego kalafiora, to myślę, że z zielonym też się uda. Poza tym taki odpoczynek po świątecznych szaleństwach jest idealny.
OdpowiedzUsuńA wiesz gdzie go znalazłam? W Tesco leżał między warzywami i się na mnie patrzył, poza tym jego cena biła w oczy 2,49 zł za sztukę :) I jak tu nie skorzystać z takiej okazji? Ale zrobiłam piękną reklamę Tesco hehe
Usuńwow!!! Zapraszam do akcji tecza smaków 3 :) kolor fioletowy i kolor żółty czekają !!! :D
OdpowiedzUsuńhttp://waniliowysmoczek.blogspot.com/2013/12/tecza-smakow-3-ze-swiatecznym-akcentem.html
UsuńZaraz zaglądam :)
UsuńMuszę się przyznać, że nie jadłam jeszcze fioletowego kalafiora a wygląda przepięknie.
OdpowiedzUsuń