niedziela, 20 października 2013

Pstrąg pieczony ze świeżymi ziołami


Cieszę się nimi jak murzyn blaszką... Mieszkam na wsi pachnącej ziołami. Na skalniaku rośnie tymianek, pięknie wygląda, wspaniale pachnie i dobrze smakuje. Gdy idę łąką zrywam zieleninę i ją wącham, niezwykły zapach, na pewno są to jakieś zioła tylko nie wiem jakie... Koniecznie muszę zaopatrzyć się w jakąś książkę zielarską :) Tutaj na pewno nam się przyda.

Co potrzebowałam?
1 duży pstrąg
bazylia (świeża)
cząber
tymianek cytrynowys
szczypiorek cienki
pietruszka zielona
sól morska- MŁYNEK
pieprz czarny mielony
4 plasterki masła
1/4 sztuki cytryny
koperek

Pstrąga dobrze oczyścić, wypatroszyć. Posmarować całość z zewnątrz i w wewnątrz solą i pieprzem.
Do środka włożyć po trochę z każdego zioła (całe łodyżki), kawałki cytryny razem ze skórką oraz 2 plasterki masła.
Sczepić rybę wykałaczką tak by zioła nie wypadły podczas pieczenia a ryba mogła przejść smakiem. Położyć na blaszkę, razem z kawałkiem cytryny, 2 plasterkami masła (można położyć również kawałki ziół oraz cebuli).
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 25-30 min (w zależności od wielkości ryby).



6 komentarzy:

  1. Najprostszy i najlepszy sposób na rybę ... Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszny, zdrowy obiadek, ze świeżymi ziołami uczta dla podniebienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Och już od kilku dni chodzi za mną dobrze przyrządzona rybka....

    OdpowiedzUsuń
  4. o ja.. wygląda genialnie! Choć pstrąga jeszcze nie jadłam to chyba byłby to mój pierwszy i najlepszy raz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. podbiłaś moje serce! genialne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takiego pstąga lubię :) Zeby miał duuuużo ziół :) Ostatnio w restaurcacji w sobótce jadłam z pokrzywą. Najs!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)

Przepraszam za weryfikację obrazkową jednak zaatakowali mnie spamerzy i muszę z nimi walczyć!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...