Torcik z kruchym ciastem i truskawkami

Bardzo bym prosiła osoby czytające tego posta o podanie w komentarzu propozycji ciekawej przekąski na wieczór panieński (jeszcze nie mój :)  ).

Co potrzebowałam?
1 kubek mąki pszennej
0,5 kubka otrębów
50 g masła
50 ml wody
5 łyżek cukru
150 g truskawek
1 łyżka mąki ziemniaczanej
3/4 kubka mleka
50 g masła
250 g śmietany kremówki
1 łyżka kaszy manna

Mąkę pszenną, otręby, 2 łyżki cukru 50g masła i 50 ml wody wymieszać razem, ugnieść ciasto. Z ciasta uformować kulkę i wstawić do zamrażarki na 20 min.
Po tym czasie rozwałkować i wyciąć 2 kółka o rozmiarach swojej okrągłej blaszki. Piec obydwa kółka przez 20 min w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Następnie wyciągnąć i odstawić aby ostygnęły.

Truskawki wsadzić do słoika. 2 łyżki cukru rozpuścić w 100 ml wody, zalać gorącym syropem truskawki, zakręcić słoik i mocno wymieszać. Zostawić do ostygnięcia (przez jakieś 2 godziny), co jakiś czas mocno wstrząsnąć słoikiem. 

Następnie oddzielić powstały sok od truskawek. Sok podgrzać w garnuszku, dodać 50 ml wody i 2 łyżeczki żelatyny. Jak żelatyna całkowicie się rozpuści odstawić do przestygnięcia

50g masła, 3/4 kubka mleka, 1 łyżkę cukru, 1 łyżkę kaszy manna i 1 łyżkę mąki ziemniaczanej podgrzewać do momentu aż się zagotuje. Następnie zdjąć z gazu i poczekać aż przestygnie.

Ciasto ułożyć na folii aluminiowej, na nim poukładać truskawki, na wierzchu rozsmarować masę z mleka, przykryć drugim ciastem. Zawinąć brzegi folii aluminiowej i zalać wierzch gęstniejącą galaretką.

Odstawić do lodówki do całkowitego zastygnięcia.

Bitą śmietanę ubić z łyżką cukru. Udekorować ciasto.