Co potrzebowałam?
2 dzwonki łososia4 gałązki koperku
4 gałązki tymianku
2 plasterki cytryny
2 łyżeczki masła
2 łyżeczki słonecznika łuskanego
2 małe cukinie
3 łyżki migdałów mielonych
100 g fety
sól morska- MŁYNEK
pieprz czarny świeżo mielony
Dzwonki oczyścić, całe posypać solą morską i pieprzem. Do środka włożyć po plasterku cytryny, gałązki koperku i tymianku. Na wierzch położyć plasterek masła i posypać słonecznikiem. Wsadzić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, piec przez 15 minut.
Cukinię pokroić wzdłuż na 0,5 cm plasterki. Posypać bardzo delikatnie solą (feta jest również słona, dlatego uważać) i poczekać 5 min.
Posypać każdy plasterek tartymi migdałami, na wierzch poukładać kawałki fety i posypać pieprzem. Włożyć do piekarnika w którym łosoś jest już od 15 min i zapiekać razem przez 10 min.
Pyszności!
OdpowiedzUsuńZjadłabym już,teraz...
zawsze jadłam łososia wędzonego lub z puszki..
OdpowiedzUsuńMusze sobie kiedyś tak obsmażyć, mega z tym słonecznikiem musi być ;D
Moja ulubiona rybka w bardzo smacznej postaci :)
OdpowiedzUsuń