poniedziałek, 3 czerwca 2013

Kopytka a'la gnocchi po włosku


Lubicie mrozić żywność?
Kiedyś mieliśmy małą lodóweczkę, otwierało się jedne drzwiczki, a w środku były drugie. Otwierało się drugie i wszystko prawie wypadało. Taka maleńka zamrażarka. Jak kupiliśmy lody w pudełeczku to zajmowały 1/3 zamrażarki. Ale ile było przy pakowaniu do niej obliczeń, wymierzania aby móc upchać jak najwięcej :) Przyznajemy się, lubimy mrozić... Najbardziej to co uzbieramy tak jak fasolka szparagowa, rabarbar, truskawki, marchewki, pietruszka, zioła, brokuły, szpinak, lubczyk, . Mroziliśmy nawet gruszki i kiełki :) Chodź i surowe mięso i ryby też tam się znajdą. Już rzadziej mrozimy przetworzoną żywność ale jak jestem sama w domu i smutno mi jest robić coś samej dla siebie to po prostu szybko odmrażam np pierogi, kopytka czy gołąbki (oczywiście nie kupione, a samemu wcześniej zrobione). Dziś wykorzystałam mrożone kopytka które były robione dość niedawno ( przepis na kopytka ).

Co potrzebowałam?
Kopytka :)
2 łyżki groszku konserwowego ,
0,5 pętka kiełbasy ,
0,5 małej cebuli ,
5 sztuk oliwek czarnych ,
5 kaparów ,
1 łyżka oliwy z oliwek ,
sól ,
pieprz czarny ,
bazylia ,
koperek ,
ser żółty

Kopytka były wyciągnięte z zamrażarki i przelane gorącą wodą.
Na patelni rozgrzać oliwę i podsmażyć na niej cebulkę pokrojoną w kostkę, kapary w całości, oliwki przekrojone na 3 części, kiełbasę pokrojoną w kostkę. Jak już będzie lekko podsmażone dodac groszek i przyprawić solą, pieprzem, bazylią i koperkiem.
Zetrzeć na tarce trochę żółtego sera.
Nałożyć na talerz, położyć na wierzch ser i udekorować kawałkiem pietruszki.


4 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny :)

Przepraszam za weryfikację obrazkową jednak zaatakowali mnie spamerzy i muszę z nimi walczyć!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...