Ciasto werthers oryginal czekoladowo- burakowe z masą

Ciasto z burakami hmmm dla niektórych to nowość... nie jest tak jak z ziemniakami których w ciastach praktycznie nie czuć. W tym cieście definitywnie czuć smak BURAKA! Do kawusi, na taki słoneczny i wesoły poranek jak dziś jest po prostu IDEALNIE :)

Oczywiście musiałam dodać Werthers Original, ubóstwiam je!

Co potrzebowałam?

Ciasto czekoladowe:

1 tabliczka czekolady gorzkiej,

15 sztuk cukierków werthers oryginal,

1  jajko,

2 łyżki cukru,

10 tabletek słodzika rozpuszczonego w 0,5 kieliszka wody,

80 g mąki pszennej,

1 łyżeczka proszku do pieczenia,

0,5 kostki masła,

2 ugotowane do miękkości buraki,

2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej,

kwasek cytrynowy

Masa:

2 szklanki mleka,

1 małe opakowanie cukru waniliowego,

5 łyżek kaszy mannej,

1 łyżka żelatyny.

W robocie kuchennym na najszybszych obrotach rozdrobnić buraki, powoli dodawać masło które 30 minut wcześniej zostało wyciągnięte z lodówki. Dość długo miksować aby buraki były jak najbardziej rozdrobnione, dodać cukier i znów dość długo miksować. Następnie dołożyć mąkę, proszek do pieczenia i jajko.
Łyżką odebrać do miseczki 4 łyżki czerwonego ciasta i na talerz 1 pełną łyżeczkę.

W kąpieli wodnej powoli roztapiać czekoladę dodając do niej roztopione cukierki (powinny być dość płynne dzięki dodaniu wody w czasie roztapiania). Jak już powstanie jednolita masa to ją ostudzić do temperatury pokojowej.
Następnie do ciasta w robocie kuchennym dodać roztopioną czekoladę, kawę rozpuszczalną i dokładnie wymieszać. Ciasto powinno być ciemne (brązowo- buraczkowe)

Nagrzać piekarnik do 180 stopni.

Blaszkę (tortownice) wysmarować delikatnie masłem i oprószyć kakao, wylać ciemne ciasto i rozłożyć równomiernie. Do rękawa włożyć czerwone ciasto z miseczki i zrobić na wierzchu serduszko, serduszko posypać delikatnie kwaskiem cytrynowym. Wsadzić do piekarnika na 30 minut. Następnie wyjąć i poczekać 30 min aż przestygnie.

W czasie pieczenia robimy masę:

Gotujemy w garnuszku mleko z żelatyną, cukrem pudrem i cukrem waniliowym, jak się lekko zaczyna gotować mieszamy cały czas trzepaczką, a drugą ręką powoli wsypujemy kaszę. Gotujemy ciągle mieszając przez 3 min i zdejmujemy z ognia, odstawiamy do ostygnięcia.
Ostygniętą kaszę dzielimy na dwie części 2/3 i 1/3. 1/3 masy mieszamy w robocie kuchennym z łyżeczką masła i dosłownie odrobinką ciasta czerwonego z talerzyka (tak by powstał kolor blado różowy). Wsadzamy do rękawa i wkładamy do lodówki. 2/3 masy mieszamy w robocie kuchennym z 1 łyżką masła i resztą ciasta czerwonego z talerzyka.

Ciasto wyciągamy w blaszki, przecinamy na pół i z połowy na której jest serduszko wyciągamy je (odchodzi z łatwością), a czekoladowe ciasto kruszymy.

Na spód ciasta nakładamy ciemniejszą masę z kaszy manna, układamy serduszko, obsypujemy pokruszonym ciastem i dekorujemy blado różową masą z rękawa. Wstawiamy na co najmniej 2 godziny do lodówki.