Kupiliśmy w Irlandii cukierki Omas Beste w smaku bardzo podobne do Werthers Original. Wpadłam na pomysł żeby zrobić z nimi muffinki, nie miałam pojęcia jak wyjdą czy będą suche czy mokre, czy smak cukierków będzie wyczuwalny... Teraz jak już muffinki zniknęły z koszyczka słodkości przymierzam się do nich znów, dobrze że w paczce było dość dużo cukierków.
Co potrzebowałam?
1 szklanka mąki pszennej typ 550,
0,5 szklanki cukru,
0,5 kostki masła,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
16 cukierków Omas Beste lub Werthers original,
szczypta Soli,
1/3 szklanki jogurtu naturalnego,
1 jajko
Mąkę przesiać, masło utrzeć z cukrem i dodać mąkę, jajo, proszek do pieczenia, sól jogurt naturalny i pokruszone cukierki (ja wsadziłam je do dwóch woreczków i rozgniotłam wałkiem).
Ponakładać masę do papilotek w foremce na muffinki i piec w 180 stopniach przez 25 min.
uwielbiam te cukierki, ale nie wpadłabym na to, by wkruszyć je do muffinek, fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńfajne:) a do muffinek to można wszystko dołożyć i to jest takie w nich fajne:))
OdpowiedzUsuńWidzę,że w muffinkach potrafisz ukryć (prawie)wszystko:)
OdpowiedzUsuń