Obiado- kolacja była przepyszna! Uwielbiamy jeść rękami, bawić się z krewetkami na talerzu, odrywając im nóżki i główki. Trafiliśmy na promocję i o dziwo krewetki ATLANTYCKIE były świeżutkie, rozpływały się w ustach...
Zrobiliśmy do nich salsę z mango i rurkę z parmezanu, kapka naszego Irladzkiego sosu miętowego idealnie się skomponowała z daniem!
Co potrzebowaliśmy?
Na salsę mango:
1 mango,
1 mała cebula czerwona,
2 łyżki soku z limonki,
1 łyżeczka oliwy z oliwek,
1 ząbek czosnku,
Sól morska- MŁYNEK,
Pieprz czarny- MŁYNEK,
0,5 łyżeczki miódu,
odrobina chilli pieprz Cayenne
Mango obrać i pokroić w małe kwadraciki, cebulkę posiekać na drobno razem z ząbkiem czosnku, wymieszać razem w jednej miseczce. Dodać sok z limonki, sól, pieprz, oliwę, miód i chilli. Dobrze wymieszać,
Salsy oczywiście zrobiliśmy więcej, na pewno przyda się do innych dań :)
NA KREWETKI:
10 szt krewetek atlantyckich,
1 mała cukinia,
1/3 szklanki piwa,
1 łyżka oliwy z oliwek,
1 łyżka masła,
1 ząbek czosnku,
0,5 małej cebuli białej,
tymianek suszony,
Sól morska- MŁYNEK,
Pieprz czarny- MŁYNEK,
DODATKOWO:
oczywiście sos miętowy
parmezan- 2 łyżki startego
Krewetki, przepłucz i wysusz.
Na patelni grillowej rozgrzej oliwę z oliwek i podsmaż na niej przekrojoną na 4 części (bez dupek) cukinię po 3 min dodaj krewetki, lekko posól. Podsmażaj razem około 3 min i podlej piwem, miech się zagotuje i lekko odparuje.
Jak lekko odparuje dodaj masło, tymianek, pieprz i drobniusieńko posiekaną cebulkę i czosnek. Chwileczkę razem podsmażamy aby przeszło smakiem i zdejmujemy z ognia.
Suchą patelnię podgrzewamy na ogniu, wysypujemy na nią ser (taki naleśniczek). Ser stopi się i tłuszcz zacznie wypływać także się nie spali. Jak już ser będzie roztopiony to zdjąć z ognia, chwilkę poczekać i zawinąć go na metalową rączkę od np łyżki cedzakowej, chochelki, tłuczka. Wstawić do lodówki na 1 godzinkę aby zastygł. O dziwo po 1 godzinie z łatwością zszedł z łyżki :)
No jakżeby nie dodać tak kreatywnego zdjęcia jak pancerzyki oskubanych krewetek :) Wspaniałe były!
Z pewnością były wspaniałe.
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie kolorowe danie, szczególnie, że pogoda nas nie rozpieszcza i na dworze jest tak ponuro.