niedziela, 9 marca 2014

Tarta + mango curd + beza + maliny


Co potrzebowałam?
1 i 1/3 kubka mąka pszenna
70 g masło
1 łyżka lodowatej woda
1 średnie żółtko jaja
szczypta sól

mango curd:
1 szt mango
2 łyżki mąka kukurydziana
1 łyżkq cukier
50 g masło
3 żrednie żółtka
beza:
4 średnie białka
1,5 kubka cukier
3/4 łyżeczki ocet winny
1 płaska łyżeczka mąka ziemniaczana
dodatkowo:
maliny

BEZA:
Białka ubijać na średnich obrotach przez 4 minuty, następnie ciągle ubijając dodawać cukier łyżeczka po łyżeczce aż do momentu dodania całego, miksować około 10 min. Na koniec dolać ocet winny oraz wsypać mąkę ziemniaczaną i miksować około 3 min.

Piekarnik nagrzać do 180 stopni.

Papier do pieczenia wyłożyć na blaszce.

Rozłożyć białka na papierze do pieczenia na odrysowanym okręgu o średnicy 22 cm.

Dość szybko i sprawnie rozłożyć białka na okręgu.

Wstawić białka do piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 120 stopni piec 20 minut.

Następnie zmniejszyć temperaturę do 100 stopni i piec bezę 1 godzinę, można nawet czas przedłużyć do półtora godziny.

Po tym czasie wyciągnąć i poczekać aż ostygnie w temperaturze pokojowej.

CURD:
Mango obrać (Przekroić na pół, wyciągnąć pestkę, miąższ pokroić w kostkę i wywinąć, poodrywać kostki).

Żółtka, mango i cukier zmiksować razem do uzyskania puszystej masy. Przelać do garnuszka i podgrzewać cały czas mieszając (nie zagotować) przy 90 stopniach zdjąć z ognia dosypać po całej powierzchni garnuszka mąkę kukurydzianą (by nie powstały grudy) i dokładnie wymieszać. 

Jak krem trochę ostygnie znów podgrzać do 90 stopni, zdjąć z ognia i dodać po kawałku masło, mieszać do momentu całkowitego rozpuszczenia.

Jeżeli krem nie jest dość gęsty, znów go podgrzać do momentu uzyskania odpowiedniej konsystencji (powinien być lejący się ale nie zbyt bardzo, coś w rodzaju budyniu).

SPÓD:
Mąkę wyrobić z masłem, żółtkiem, odrobiną soli, cukrem i lodowatą wodą. Ja używam do wyrabiania robota kuchennego, aby ciasto było dobrze wyrobione.

Następnie rozwałkować ciasto i wyłożyć nim formę na tartę, nakłuć widelcem. Piec w 180 stopniach przez około 15-20 min.

Poczekać aż spód ostygnie. Wylać na niego mango curd i położyć na wierzch bezę. Bezę można polać z wierzchu delikatnie resztką mango curd i obłożyć malinami.


10 komentarzy:

  1. Ale smaka narobiłaś! Wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To się nazywa niedzielny deser:) Wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. to czysta rozpusta! wygląda cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozpusta w biały dzień, ale właściwie czemu nie. Takie rozpieszczanie podniebienia idealnymi smakowymi połączeniami jest bardzo wskazane.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudna mieszanka smaków...:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym zjeść kawałek tego pysznego deseru :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To jest jazda bez trzymanki, takiej tarty nie odmówię nawet przy drakońskiej diecie. Wspaniale i pięknie podana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześlicznie wygląda ta tarta!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)

Przepraszam za weryfikację obrazkową jednak zaatakowali mnie spamerzy i muszę z nimi walczyć!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...