Ile krzyku, ile hałasu, ile śmiechu,
ile wspaniałych chwil towarzyszy danej potrawie...
Co potrzebowali?
(składniki podane dla 5 osób)
500g makaronu kokardki Czaniecki
200 g udźca wołowego
200 g karkówki bez kości
200 g żołądków drobiowych
5 ząbków czosnku
2 średnie cebule
2 średnie marchewki
0,5 puszki kukurydzy
1 kubek bulionu wołowego (opcjonalnie może być z kostki)
100 ml porto
sól morska i pieprz czarny świeżo zmielone
3 kulki ziela angielskiego
3 liście laurowe
4 gałązki tymianku (opcjonalnie 0,5 łyżeczki suszonego)
1 łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
papryka ostra mielona
1 łyżka mąki pszennej
4 łyżki oliwy extra vergin
Jeżeli nie macie szybkowaru to czas duszenia pod przykryciem będzie o połowę dłuższy, będzie potrzebna również większa ilość płynu.
Wszystkie mięsa pokroić w paski, w szybkowarze rozgrzać oliwę. Mięso natrzeć solą i pieprzem. Wrzucić wołowinę, podsmażać 5 min na małym ogniu, następnie dodać żołądki podsmażać kolejne 5 min i na koniec dorzucić karczek, podsmażać do momentu aż mięso się zarumieni. Podczas smażenia mięsa pokroić czosnek i marchew w plasterki, cebulę w piórka, dodać do mięsa, podsypać mąką, wymieszać i podsmażyć. Przygotować 300 ml bulionu (jeśli macie swój wywar to nawet lepiej, my jednak nie mieliśmy i użyliśmy kostki). Jak cebulka będzie zeszklona zalać całość bulionem, dodać ziele, liść laurowy i tymianek. Zamknąć szybkowar i dusić 15 minut.
Po tym czasie otworzyć, przemieszać, dodać papryki ostrej i podlać porto. Ponownie zamknąć i dusić 20 min. Po tym czasie sprawdzić teksturę mięsa, czy nie jest twarde, jeżeli uważacie, że ilość sosu jest zbyt mała dolać bulionu i gotować jeszcze przez chwilę.
Jeżeli mięso jest już miękkie to dodać odcedzoną kukurydzę i natkę pietruszki, gotować jeszcze około 3 min na małym ogniu.
Podawać z makaronem ugotowanym al dente.
Wszystkie mięsa pokroić w paski, w szybkowarze rozgrzać oliwę. Mięso natrzeć solą i pieprzem. Wrzucić wołowinę, podsmażać 5 min na małym ogniu, następnie dodać żołądki podsmażać kolejne 5 min i na koniec dorzucić karczek, podsmażać do momentu aż mięso się zarumieni. Podczas smażenia mięsa pokroić czosnek i marchew w plasterki, cebulę w piórka, dodać do mięsa, podsypać mąką, wymieszać i podsmażyć. Przygotować 300 ml bulionu (jeśli macie swój wywar to nawet lepiej, my jednak nie mieliśmy i użyliśmy kostki). Jak cebulka będzie zeszklona zalać całość bulionem, dodać ziele, liść laurowy i tymianek. Zamknąć szybkowar i dusić 15 minut.
Po tym czasie otworzyć, przemieszać, dodać papryki ostrej i podlać porto. Ponownie zamknąć i dusić 20 min. Po tym czasie sprawdzić teksturę mięsa, czy nie jest twarde, jeżeli uważacie, że ilość sosu jest zbyt mała dolać bulionu i gotować jeszcze przez chwilę.
Jeżeli mięso jest już miękkie to dodać odcedzoną kukurydzę i natkę pietruszki, gotować jeszcze około 3 min na małym ogniu.
Podawać z makaronem ugotowanym al dente.
Fajny pomysł z dodaniem żołądków do gulaszu.....a taki szybkowar to super sprawa...;) trza...by nabyć...
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na obiad, uwielbiam tego typu dania!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, ale zdecydowanie za rzadko robię:)
OdpowiedzUsuńDobre mięso, świetne dodatki i makaron:) nic dodać nić ująć. I to porto ;)
OdpowiedzUsuńMniam ,fajne danie .
OdpowiedzUsuńo kurczę, narobiłaś mi apetytu-takie konkretne dobre jedzenie!
OdpowiedzUsuńzostaję nowym obserwatorem:)
Nie robiłam gulaszu z różnych mięs, a to rzeczywiście może mieć zróżnicowany wspaniały smak.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam,że w sprzedaży jest makaron czaniecki w postaci kokardek.
oo kurczak! mięsne i dooobre :) Tylko te żołądki trochę mnie przerażają, ale co kto lubi, prawda?
OdpowiedzUsuńI pierwszy raz spotykam się, żeby gulasz podawać z makaronem-podoba mi się ta wersja i w pierwszej wolnej chwili ją próbuję, bo u mnie w domu zawsze z jakąś kaszą lub ryżem :)
Rzadko wrzucam kukurydzę do gulaszu, a u Ciebie ona tak fajnie wygląda... i kochany mój makaron. Pycha!
OdpowiedzUsuńOstatnio szaleję z córką na punkcie gulaszu z makaronem bądź kluseczkami kładzionymi. Chętnie wypróbuję ten przepis bo zapowiada się bardzo smacznie.
OdpowiedzUsuń