Łosoś w puszce coraz bardziej mi się podoba, im go częściej robię tym mam na niego więcej kulinarnych pomysłów. Te pieczarki znikają w niewiarygodnie szybkim tempie, chyba zrobiłam ich za mało... ale to nic, raz, dwa i dorobi się nowe :)
Co potrzebowałam?
8 średnich pieczarek2 cebule dymki
2 puszki łososia w oleju Graal
1 średnie jajko
1 łyżka drobno posiekanego koperku suszonego
5 łyżek startego na drobnych oczkach sera żółtego
4 łyżki bułki tartej
1 łyżka oliwy z oliwek
sól, pieprz czarny świeżo mielony
Pieczarki obrać i powyciągać nóżki które pokroić w kostkę.
Cebulę obrać i również pokroić w kostkę.
Na oliwie na patelni podsmażyć nóżki razem z cebulką. Jak już się przyrumienią to odstawić na bok do przestygnięcia.
Cebulę obrać i również pokroić w kostkę.
Na oliwie na patelni podsmażyć nóżki razem z cebulką. Jak już się przyrumienią to odstawić na bok do przestygnięcia.
Łososia odcedzić z oleju i przełożyć do miseczki, dodać starty ser, posiekany koperek, bułkę tartą, jajko, cebulkę z nóżkami, doprawić solą i pieprzem. Dobrze razem wymieszać.
Z farszu uformować kulki i powsadzać do główek pieczarek.
Pieczarki ułożyć na papierze do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, piec około 15 minut do lekkiego zarumienienia.
wygląda bardzo smacznie, świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńA kusicie tymi pieczarkami! :) Łosoś musi w końcu pojawić się i w mojej lodówce, tyle z niego dobrych rzeczy powstaje, że muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńDo łososia zachęcam, jest na prawdę smaczny i można z niego wyczarować wiele smakołyków idealnych na przyjęcia i imprezki...
UsuńPozdrawiam cieplutko!
ostatnimi czasy cały czas zachwycacie mnie swoimi propozycjami na danie słone-są super! i nawet nie mam czasu zastanowić się, co pierwsze?! :D
OdpowiedzUsuńHaha bardzo mnie to cieszy, najlepiej zaproś gości i zrób wszystkie słone przekąski (oczywiście te które Ci się podobają) na raz :)
UsuńSą urocze :))!!
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zgrabnie i apetycznie :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł:) zachwycają wyglądem i na pewno również smakiem:)
OdpowiedzUsuńA ja muszę się rozejrzeć za łososiem w puszce, bo jeszcze go nie widziałam;-) Pieczarki wyglądają bardzo apetycznie:-)
OdpowiedzUsuńCo za genialny pomysł! Ciekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńO jaki fajny pomysł na faszerowane pieczarki. Może gdybym serwowała je z takim nadzieniem to moja latorośl nie kręciła by na nie nosem. Wprawdzie łososia w puszce nie widziałam, ale pewnie kiedyś na niego trafię.
OdpowiedzUsuń